couples
15.02.2023
Miłość jest ślepa, tak samo jak Ty
Dołącz do #bossiercommunity – zapisz się do newslettera i zdobądź wyjątkowe materiały!
Miłość to konstrukt, który rozszerzamy do granic możliwości. Tłumaczymy nią zdrady, oszustwa, brak zaangażowania, przemoc, a także błędne decyzje czy cokolwiek innego. Przecież ja go kocham, on po prostu tak ma. Po prostu tak ma, że leci do łóżka z inną, a później przychodzi z podkulonym ogonem? Po prostu tak ma, że ugania się za innymi, ale jest z Tobą, bo jesteś ewentualną, bezpieczną opcją? Przyjrzyjmy się temu niezwykłemu zjawisku.
Od lat obserwuje zachowania swoich koleżanek, które powołując się na uczucia, zapominają o szacunku do samych siebie. Oczywiście to ich wybór i skoro wolą być w takim związku, nie będę próbowała tego na siłę zmienić. Zastanawia mnie jednak ta tendencja do kurczowego trzymania się partnera, który obiektywnie patrząc, mało tego, że nie jest nią zainteresowany, to w dodatku każdorazowo ją rani.
Dlaczego dziewczyny tkwią w takich związkach? Powodów jest wiele i nie da się tego uprościć do paru zdań. Czynnikiem wspólnym jest jednak wiara w wizję, że chłopak się zmieni, w końcu dojrzeje i nas doceni, a także pozorne poczucie bezpieczeństwa. Bo przecież skoro wraca to znaczy, że mnie kocha. A skoro mnie kocha to znaczy, że już na zawsze będziemy razem. To jednak w większości złudne przeświadczenia dotyczące wyłącznie naszych wyobrażeń i własnych schematów. A chłopak sypiając z innymi laskami, z pewnością tego schematu zaangażowania, ciepła i miłości nie posiada.
Będąc w temacie miłości, można przywołać jeszcze jedno powiedzenie – miłość nie wybiera. Miłość może i nie, ale Ty na pewno. Słuchając opowieści przyjaciółek, koleżanek i obcych mi kobiet, fascynuje mnie ich zdolność do argumentowania każdej z przykrych decyzji ich chłopaków. Pozwolę je sobie przedstawić.
Faktycznie wiele badań wskazuje na to, że mężczyźni poprzez zwiększoną ilość testosteronu, mogą wykazywać skłonności do odczuwania większej potrzeby aktywności seksualnej. Nie jest to jednak zasada, a na samo libido wpływa wiele pozostałych czynników. Pozostawiając jednak samą biologię w tyle, decyzja o zdradzie jest już 100% świadoma i celowa. Jeśli nie ma wskazań medycznych, mówiąc np. o chorobie, jest on w stanie utrzymać wierność w związku. Kwestia zastanowienia się nad tym, dlaczego tego nie robi. UWAGA: Absolutnie nie jesteś temu winna. To jego egoizm, a nie Twoje zachowania, postawy czy prośby.
Oczywiście, jeśli chce coś otrzymać – ciepło, wsparcie, rozmowę – to będzie czuły. A czy tak samo jest czuły, kiedy nie odzywa się cały dzień, odwołuje spotkania z Tobą, bo z kumplem muszą zagrać w CSA lub kiedy flirtuje z innymi laskami? Pozostawiam to do subiektywnej oceny.
Powracamy lekko do kwestii nr 1 – przykro mi, ale on się nie potknął i przez przypadek wylądował z inną w łóżku. To była celowa decyzja, żeby nawiązać z kimś relację, spotkać się, a następnie zdecydować się na szybki numerek. Możliwe, że jego intencją wcale nie jest/nie było zranienie Ciebie, ale powinien być świadomy tego, jak to może na Ciebie wpływać. Skoro on dla siebie jest priorytetem, to dlaczego Ty sobie na to nie pozwolisz?
Dawanie szans ma sens tylko wtedy, gdy faktycznie widać chęć zmiany lub jej oznakę w zachowaniu. Ale skoro dałaś jemu ultimatum – albo ona albo ja, a on bez większej refleksji wybrał ją, to czy kolejne dawanie szansy cokolwiek zmieni?
Tak długo jak będziesz dawała jemu dowód, że nieważne co zrobi, Ty i tak będziesz na niego wyczekiwać, tak długo będzie to zachowanie powtarzał. Podobnie jak z dzieckiem – chcesz, żeby umyło rączki po przyjściu ze szkoły? Budujesz w nim ten nawyk, a gdy zaczyna jeść brudnymi rękoma, zwracasz na to uwagę. Nie bądź obojętna na to, że nie stanowisz priorytetu dla swojego partnera.
Klasyk nad klasykami. Możliwe, że był, ale możliwe, że nie. Tutaj wkracza kwestia zaufania – dać szansę i wierzyć w to, że blondi z klubu to był jednorazowy strzał? A może tylko tak powiedział, wiedząc, że tak czy siak to powtórzy? Oczywiście zdarzają się sytuacje, w których osoba po zdradzie faktycznie tego głęboko żałuje i na skutek tego, zmienia całe swoje podejście i światopogląd.
Właśnie, słowo klucz – kiedyś. Choć wiele z nas tak funkcjonuje, to opieranie się na przeszłości rzadko kiedy bywa funkcjonalne. Zawieszamy się w przestrzeni, na którą nie mamy najmniejszej kontroli. A skoro on był wspaniałym chłopakiem 3 lata temu, to ten wspaniały chłopak tam został. Nie wróci już nigdy taki sam – dojrzewa, ustala własne priorytety, zdobywa doświadczenie, zmienia się.
Przypomina mi to trochę wątek syna marnotrawnego. Tak, ojciec z radością przywitał syna, odstawiając na bok tego uczynnego i dobrego, ale czy to powód, że Ty też musisz tak robić? Nie musisz zgadzać się na takie traktowanie, niezależnie od tego czy dotyczy to zdrady, ogromnego dystansu, braku zaangażowania, braku szacunku, braku wsparcia czy totalnego odcięcia emocjonalnego.
W tej całej miłości, zaufaniu i niezwykle silnej wierze, najważniejsza powinnaś pozostać jednak Ty. Zastanów się czy faktycznie chcesz spędzić lata przy boku kogoś, kto nie traktuje Ciebie z szacunkiem? Lub traktuje, ale tylko z doskoku?
Wyjście z tej strefy komfortu i stawienie czoła potencjalnej samotności jest bardzo trudne, ale momentami konieczne. Stanie się jednak dużo łatwiejsze, gdy na pierwszym miejscu znajdą się Twoje uczucia, Twoje potrzeby i Twoje priorytety. Zasługujesz na to.
Kim jest redakcja BOSSIER? To kobiecy skład, w którym każda jest zupełnie inna. Łączy nas jednak podobny światopogląd i chęć szerzenia tych samych wartości, bo wierzymy, że takich osób jak my, jest jeszcze więcej!
Dzięki zestawieniu tylu światów i osobowości jesteśmy przekonane, że każda z Was odnajdzie w BOSSIER coś dla siebie i będzie mogła utożsamić się z nami.
DOŁĄCZ DO NAS
I ZYSKAJ DOSTĘP DO WYJĄTKOWYCH TREŚCI
DOŁĄCZ DO NAS
I ZYSKAJ DOSTĘP DO WYJĄTKOWYCH TREŚCI