RELATIONSHIPS
23.02.2023
Czego nie robić na pierwszej randce
Dołącz do #bossiercommunity – zapisz się do newslettera i zdobądź wyjątkowe materiały!
Jako miłośniczka życia życiem jak z filmu, randki stanowiły dla mnie pewien rodzaj urzeczywistniania tych wizji. Oczywiście nie wzorując się na najlepszej przyjaciółce Andie Anderson, która po jednym spotkaniu planowała już ślub, dzieci, a w imię swojego zaangażowania, zostawiała kilkadziesiąt wiadomości w jego skrzynce głosowej. Przyjrzyjmy się zatem temu, co robić, a czego nie robić i mówić na 1. randce.
Ok, może koleś, który studiuje medycynę albo pracuje w szpitalu, chętnie by o tym posłuchał. 1 randka to moment, aby z jednej strony poznać tą drugą osobę, a z drugiej, aby ją_jego nami zainteresować. Często traktujemy to jako swojego rodzaju teatr, a dopiero po paru miesiącach okazuje się, że Krzysiek wcale nie jest ani uprzejmy, ani inteligentny ani zabawny. Wszystko to była gra. A to przecież bezsensowna strata czasu, jeśli myślimy w kategoriach szukania trochę dłuższych relacji.
Czego więc unikać na pierwszej randce, a może i nawet trzeciej? Oczywiście, są różne osoby, które mają różne potrzeby i wizje swojego życia i relacji. Dlatego nie ma idealnego przepisu na DO’s and DON’Ts podczas randkowania. Dla jednych interesujące będzie rozmawianie o zwierzątkach z czasów szkoły podstawowej, dla innych sytuacja geopolityczna, dla innych własne doświadczenia, a jeszcze dla innych – filmy i muzyka. Najważniejsze jest to, aby i jedna i druga strona czuły się komfortowo i właśnie tego będziemy się trzymać. Bo istnieją zachowania, które nie są ani miłe, ani seksowne ani korzystne w tych specyficznych okolicznościach.
Rozumiem, że to bolesne, może i niedokończone, ale dlaczego mamy zrzucać ciężar głupiego byłego na potencjalnie fajnego kolesia? Uszanujmy go i skupmy się na nim, a nie na własnej przeszłości seksualno-związkowej. Chyba, że sam nas o to zapyta – to zupełnie inna bajka.
Zastanówmy się czy to faktycznie idealny pomysł tematu na 1 randkę. Życie z chorobami nie jest proste, powinnyśmy poruszać śmiało ten temat, ale czy koniecznie romantyczne wyjście jest ku temu najlepszą sposobnością? Nie definiujmy siebie przez pryzmat choroby. Pojawia się jednak druga strona medalu – jeśli sama jesteś po przejściach, osoba, z którą się spotykasz także, to ten temat będzie Waszym łącznikiem. I nie ma w tym nic złego!
Bądźmy jednak uważne na to, czy nasz_a towarzysz_ka naprawdę chce o tym słuchać.
Słowotok i czerwone od emocji poliki to szybki sposób na sprawienie, że druga osoba będzie czuła się a. znudzona b. zniechęcona c. olewana. Odpowiedzi możemy mieszać do woli. Skoro to spotkanie dwóch osób to dlaczego ma się obracać tylko wokół jednej? Opowieści o nieszczęśliwym albo bardzo udanym dzieciństwie, opis znienawidzonego wujka i licealna wycieczka to nie ten moment.
Randka powinna być dialogiem, a nie monologiem – niezależnie od tematu. A przechwalanie się na temat osiągnięć, zarobków, zrealizowanych projektów to zdecydowanie wisienka na torcie egoizmu. Pamiętajcie: mniej znaczy więcej.
To domena wielu osób, które w pierwszym spotkaniu upatrują już całej swojej przyszłości. Oczywiście, zdarzają się takie przypadki, ale nie są one regułą. Spędzenie z nami jednego wieczoru i/lub nocy, nie jest żadnym przypieczętowaniem związku. Dla niektórych niestety, dla innych stety.
Jeśli relacja po randce/randkach, zaczyna powoli zamierać, nie walcz o nią. Widocznie nie byliście_łyście sobie pisani_e. Warto wtedy skupić się na sobie lub innej, bardziej dopasowanej do nas osobie.
Zamiast pisać dziesiątki wiadomości ’co zrobiłam nie tak?!?!?!?!!? halo odezwij się?!?!?!’ , po prostu podziękuj za spotkanie i czekaj na ewentualny dalszy rozwój sytuacji.
To ma bardzo krótkie nogi i sama się na tym przejechałam. Każdy chce być jeszcze bardziej – zabawny, tajemniczy, atrakcyjny czy inteligentny. Mówimy rzeczy, które nie do końca wpisują się w nasze codzienne funkcjonowanie, słyszymy informacje, które przyprawiają nas o cringe z perspektywy czasu. Bo dlaczego sformułowanie 'fakt, lubię dziewczynki’ miałoby być kiedykolwiek cool i zachęcające?
Sama zakręciłam się podczas tworzenia swojego wizerunku jako niesłychanie niezależnej i zdecydowanej laski, do tego stopnia, że odstraszałam tym próby zbliżenia się do mnie.
Oczywiście nie myślę o naturalności w kontekście wyglądu. To już indywidualny wybór każdej z nas, a jak wiadomo – są gusta i guściki. Co przez nią rozumiem? Szczerość w trójkącie: myślę – robię – mówię. Chciałabym, żeby zagościł on u wszystkich na stałe, nawet nie pod kątem relacji romantycznych.
Jakie są więc dobre praktyki, które pozwolą nam na fajną randkę, a zarazem ciekawą znajomość?
Nie próbuj robić z siebie osoby, którą nie jesteś. Nie wymagaj od siebie sztucznego śmiechu i zaangażowania w tematy, które Ciebie ani nie interesują ani nie dotyczą. Takie kłamstewka wydają na jaw wcześniej czy później.
A co jeszcze ważniejsze – nie zmuszaj się do zbliżeń jeśli tego nie czujesz. Jeśli ta osoba nalega, to naprawdę najwyższy moment, aby zakończyć spotkanie. Nie jesteś do niczego zobowiązana – ani do pocałunku, ani do seksu ani nawet kolejnego spotkania. Oczywiście, nie wszyscy mają złe intencje, często seks stanowi przedłużenie pierwszego spotkania, a odrzucenie może trochę trafić w naszego ego. Zamiast się wkurzać, zastanówmy się dlaczego ktoś tak zareagował? Może liczy na kolejne spotkanie i nie chce, abyśmy czuły się traktowane przedmiotowo? Miejsce oczy i umysł szeroko otwarte.
Będę teraz trochę jak starsza siostra, ale naprawdę, uważajcie na siebie. Jeśli poznałyście kolesia na Tinderze, nie zapraszajcie go od razu do siebie do domu. Spotkajcie się w jakimś neutralnym miejscu, zaznajom się z nim, jego zachowaniami i trybem życia.
Jeśli widzisz, że jego_jej zainteresowanie spada z minuty na minutę – zmień temat, pozwól im na przejęcie pałeczek, zmieńcie miejsce. Taka obojętność może kojarzyć się z brakiem zainteresowania i uważności względem drugiej osoby. A to przecież Wy jesteście najważniejsi na randce!
Kim jest redakcja BOSSIER? To kobiecy skład, w którym każda jest zupełnie inna. Łączy nas jednak podobny światopogląd i chęć szerzenia tych samych wartości, bo wierzymy, że takich osób jak my, jest jeszcze więcej!
Dzięki zestawieniu tylu światów i osobowości jesteśmy przekonane, że każda z Was odnajdzie w BOSSIER coś dla siebie i będzie mogła utożsamić się z nami.
DOŁĄCZ DO NAS
I ZYSKAJ DOSTĘP DO WYJĄTKOWYCH TREŚCI
DOŁĄCZ DO NAS
I ZYSKAJ DOSTĘP DO WYJĄTKOWYCH TREŚCI