Otwierasz oczy, powoli stawiasz stopy na podłodze i nagle czujesz na sobie ten nieprzyjemny dotyk leżących przy łóżku rzeczy. Całej sterty zebranej w ciągu tygodnia, otoczonej innymi przedmiotami, których miejsce jest w szufladach i szafkach. Zerkając przez okno, ledwo widzisz promienie słoneczne, bo nagromadzony kurz skutecznie zamyka okno na świat. A może zlew jest tak przeciążony ilością naczyń, że lepiej byłoby po prostu kupować jednorazowe? Przyjrzyjmy się temu, dlaczego porządek jest tak ważny i jak go faktycznie utrzymać.

Przeterminowane mleko to wcale nie artystyczny nieład

Wiele osób broni się tą sławną już sentencją, że bałagan to tak naprawdę stan ich umysłu lub celowo wykreowany artystyczny nieład. O ile laboratoryjna czystość faktycznie może doprowadzać do stanów lękowych, o tyle spleśniałe rzeczy w lodówce, góry brudnych ubrań, włosy zatykające odpływ czy sterty dokumentów porozrzucane wszędzie (tylko nie na biurku), nie należą do kategorii względnie uporządkowanego otoczenia.

To w jakim otoczeniu przebywamy, bezpośrednio wpływa na poziom stresu, samopoczucie, a nawet i motywację. Nie mówimy tutaj oczywiście o tym, że 5 par rzuconych na fotel jeansów sprawi, że nie będziesz w stanie funkcjonować, ale chroniczne przebywanie w brudnym otoczeniu, gdzie jedyną wolną przestrzenią jest podłoga pod stołem, skutecznie zmniejsza poczucie zadowolenia. Nie możemy także zapominać o tym, że porządki to także utrzymywanie higieny naszego domu czy mieszkania, nie tylko ze względów estetycznych, ale i zdrowotnych. Dbajmy więc o siebie na wszystkie możliwe sposoby.

Bossierowe tipy na sprzątanie

Choć porządki nie zawsze znajdują się na liście naszych priorytetów, staramy się podchodzić do nich sumiennie. Jednak nie mówimy nie nagłym zrywom motywacji w celu oczyszczenia szafy czy układania książek kolorami. Jakie zatem są nasze tipy na to, aby przyjemnie było wracać do domu, bez myśli o tym, że czeka na Ciebie ta obtłuszczona patelna sprzed pięciu dni.

01 Ustal konkretny czas porządków

Zamiast spędzać połowę, a może i cały dzień na odgracaniu i przywracaniu mieszkania do stanu idealnego, postaw sobie realne cele, tym bardziej jeśli wiesz, że znajdowanie czasu na sprzątanie nie należy do Twoich silnych stron. Ustal sobie, że przez najbliższe 30 minut będziesz sprzątała w łazience – wyczyścisz toaletę, umywalkę i prysznic. Po tym, daj sobie chwilę na odpoczynek i ponownie wydziel określony timing na zajęcie się innym obszarem domu.

02 Podziel porządki na kategorie

To inny tip, który często same stosujemy. Zamiast biegać ze wściekłością w oczach, że CAŁY DOM MAM DO WYSPRZĄTANIA, rozdziel to na mniejsze obszary – jak chociażby pomieszczania. Dzięki temu realnie ocenisz ile rzeczy masz do zrobienia i możesz oszacować, ile Tobie to dokładnie zajmie.

03 Zrób tyle ile możesz

To chyba jedna z najważniejszych wskazówek, którą powinnyśmy stosować właściwie w każdym obszarze życia. Nie musisz chwalić się mamie albo koleżankom, że przez ostatnie 18 godzin wysprzątałaś tak mieszkanie, że dopiero teraz odkryłaś, że kafelki mają jednak wzorki. Porządki to nie wyścig, nie musisz się z nich ani tłumaczyć ani wychwalać. Jeśli po odkurzeniu podłogi i umyciu jej na mokro, nie masz już sił ani ochoty robić nic więcej, to po prostu nie rób. Zrobisz to w innej chwili, a świat nie zawali się tylko dlatego, że lustro wciąż będzie miało smugi.

04 Zrób listę zadań do zrobienia

Tak, tak, wiemy, nudy. Ale zrobienie listy zadań może być naprawdę pomocne. Spisz sobie miejsca w domu, których uporządkowanie jest najważniejsze – jak kuchnia, sypialnia czy łazienka. Rozpisz nawet te najmniejsze zadania, takie jak pościelenie łóżka. Z każdą skreśloną pozycją poczujesz ulgę i satysfakcję, że już tyle masz za sobą!