mental health
23.05.2023
Bez niego jesteś bezwartościowa
Dołącz do #bossiercommunity – zapisz się do newslettera i zdobądź wyjątkowe materiały!
Kochanie samej siebie – sztuka niezwykle trudna, którą osiąga stosunkowo mało kobiet. Wchodząc w interakcje w innymi, staramy się spełniać ich oczekiwania, a widząc, że dajemy im satysfakcję – zaczynamy na niej budować siebie. Wzmacniamy własne poczucie wartości, snujemy plany i wizje, a wszystko to opieramy na tej drugiej osobie. Czy warto jednak myśleć w takich kategoriach? Na czym tak naprawdę polega poczucie własnej wartości? Przeanalizujmy to.
To naturalne, że będąc w związku, rozwijamy i budujemy swoją samoocenę. Otrzymując słowa wsparcia, zachwytu i komplementów, czujemy się bezpiecznie, docenione i wspierane. O to przecież chodzi w relacji – żeby dawać szczęście i miłość drugiej osobie. Często nasz partner_ka pomaga nam w walce z kompleksami i pokochaniem własnego ciała. A skoro akceptuje nas i kocha ta druga osoba, to wychodzimy z założenia, że my też powinnyśmy.
Do budowania tej wartości nie jest nam niezbędny nawet chłopak czy dziewczyna, często poszukujemy tego potwierdzenia u koleżanek czy przyjaciółek. Niezależnie od tego czy mówimy o sferze zawodowej, edukacyjnej czy fizycznej. Obracamy się wokół zainteresowania własną osobą, chętnie słuchamy miłych opinii na nasz temat i przyzwyczajamy się do nich.
Co jednak w sytuacji, gdy ta osoba nagle znika? Przyjaciółka przestaje się odzywać? Chłopak zrywa? Koleżanki obrażają się i udają, że nie istniejesz? Nagle zderzasz się z rzeczywistością, że nie czujesz się tak dobrze we własnym ciele jak wcześniej. Że brakuje Ci słów wsparcia i zachwytu nad najnowszym outfitem. Że nikt nie powie Tobie, że wyglądasz pięknie. Nikt nie pochwali Cię za sukces w pracy. Cisza.
Osiągałaś sukcesy i czułaś się zmotywowana, bo Twój partner Cię wspierał? A jak nagle zniknął to razem z nim cała pewność siebie i energia? Cieszyłaś się z awansu, bo wiedziałaś, że z przyjaciółką macie wspólny cel? Jednak na dobre zniknęła z Twojego życia i czujesz, że żaden Twój sukces zawodowy nie ma już takiej wartości, bo nie masz się z kim nim podzielić?
To właśnie jest tym niebezpieczeństwem budowania swojej wartości na innych osobach – zarówno tej fizycznej, jak i psychicznej wartości. Ból zniknięcia jest ogromny i zostawia nas z pustką, która dotychczas była wypełniana przez nieustające zainteresowane i ciepło.
(Nie)stety takie sytuacje uczą nas tego, że budowanie własnej wartości na innych ma krótkie nogi i w dłuższej perspektywie czasu jest niefunkcjonalne. Same powinnyśmy znać swoją wartość i być jej pewne, niezależnie od tego czy ktoś jest obok nas czy nie. To własna praca nad samooceną i pewnością siebie, czuciem się dobrze we własnej skórze i realizowaniu celów dla własnej, a nie czyjejś satysfakcji jest kluczem do pełniejszego szczęścia i zadowolenia.
Nie oznacza to absolutnie wpadania w samouwielbienie i podkreślania go na każdym kroku. Chodzi o pełną akceptację własnej osoby i czucia się dobrze we własnej skórze. Tak, abyś mogła spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie – wyglądam super. Tak, abyś mogła iść do pracy i pomyśleć sobie – jestem zdolna, ambitna i osiągnę każdy cel. Tak, abyś mogła iść sama na spacer i pomyśleć sobie – nie potrzebuję nikogo, żeby czerpać radość z małych momentów.
Oczywiście, że to łatwiejsze i przyjemniejsze z kimś niż samej. Jednak musimy rozpocząć od miłości do samej siebie, aby zacząć prawdziwie kochać innych. Pamiętajmy o tym.
Kim jest redakcja BOSSIER? To kobiecy skład, w którym każda jest zupełnie inna. Łączy nas jednak podobny światopogląd i chęć szerzenia tych samych wartości, bo wierzymy, że takich osób jak my, jest jeszcze więcej!
Dzięki zestawieniu tylu światów i osobowości jesteśmy przekonane, że każda z Was odnajdzie w BOSSIER coś dla siebie i będzie mogła utożsamić się z nami.
DOŁĄCZ DO NAS
I ZYSKAJ DOSTĘP DO WYJĄTKOWYCH TREŚCI
DOŁĄCZ DO NAS
I ZYSKAJ DOSTĘP DO WYJĄTKOWYCH TREŚCI