Dołącz do #bossiercommunity – zapisz się do newslettera i zdobądź wyjątkowe materiały!
Walka z nim jest ciężka i często długa. Niejedną z nas wprowadził w kompleksy i sprawił, że czułyśmy się nieatrakcyjne. I tym razem nie mam na myśli ex żadnej z nas, a trądzik. Kiedyś był on kojarzony głównie jako problem nastolatek w okresie dojrzewania, ale tak naprawdę możemy go zaobserwować u osób w każdym wieku. Skąd na naszych twarzach pojawiają się więc te krostki? A jak powinna wyglądać prawidłowa pielęgnacja cery trądzikowej? Przyglądamy się temu wraz z Tamarą Makuch, prowadzącą profil @estetycznaskóra.tm.
Skupione wokół sfery swojego wyglądu, w momencie, gdy na naszej twarzy powstaje jakiś niechciany obiekt, wpadamy w lekki popłoch. Gorączkowo próbujemy wycisnąć, pomniejszyć, zamaskować. Co jeśli jednak zmiany trzymają się nas dłużej niż kilka dni, a na domiar złego, nie ograniczają się tylko do paru punktów na czole? Nauczone tego, żeby zawsze być piękne, zaczynamy odczuwać na sobie ciężar wstydu i niezadowolenia z własnego wyglądu. Bo jak to tak, z krostkami na policzkach? Z wypryskami na połowie twarzy? Jak mogę powiedzieć o sobie, że jestem piękna?
W takich sytuacjach warto pomyśleć o zmianach skórnych w kategoriach tego, że nasz organizm coś sygnalizuje. Hej, jesteś non stop zestresowana. Halo! Przestań odżywiać się w taki sposób. Ej, chyba musisz zbadać swoje hormony. A czy jak złamiemy nogę, to zaczynamy czuć do siebie nienawiść i nie patrzymy w lustro z obawy, że przestaniemy lubić swój widok? Czy jak boli nas ząb i okazuje się, że konieczne jest zaplombowanie, to przestajemy uśmiechać się do innych i stronimy od kontaktu? Nie. To traktujmy skórę na równi. Potrzebuje ona dokładnie takiej samej opieki jak każdy inny fragment naszego ciała, pamiętajmy o tym.
Na zwiększenie się powszechności problemu z trądzikiem ma głównie wpływ to, jak obecnie funkcjonujemy. Żyjemy bardzo szybko, a stres czeka na nas na każdym kroku. Zbilansowana dieta? A co to takiego? O higienie snu nawet nie wspomnę. Choroba zapalna skóry to tak naprawdę połączenie różnych czynników, tych zewnętrznych i wewnętrznych – od samej pielęgnacji, przez środowisko, aż po tendencje genetyczne czy funkcjonowanie naszego organizmu.
Trądzik to choroba zapalna skóry i najlepiej zadbać o niego już w początkowej fazie. Jak go rozpoznać? Najpierw pojawiają się mikrozaskórniki, które ostatecznie przeradzają się w zaskórniki, widoczne na naszej skórze jako czarne lub białe punkty. Poza nimi możemy także zacząć zauważać na naszej skórze krostki, guzy czy grudki. Jest to całkowicie naturalna reakcja organizmu na stan zapalny, więc nie powinna w żadnym momencie wzbudzać ani poczucia wstydu, ani gorszości! A najbardziej pomocne mogą okazać się konsultacje ze specjalistami takimi jak dietetyk, kosmetolog, endokrynolog czy ginekolog. Pamiętajcie, everything is always connected.
Dlaczego w takim razie niektóre z nas spotyka ten, jak mogłoby się wydawać, nie do końca przyjemny zaszczyt goszczenia na swojej cerze zmian skórnych? Przyczyn możemy doszukiwać się w czynnikach zewnętrznych, takich jak zbyt agresywne mycie twarzy z pomocą peelingów czy kwasów, częste zmiany temperatur, brak odpowiedniej higieny, rozumianej także jako niedokładny demakijaż, częste dotykanie twarzy rękoma czy brak pielęgnacji pędzli do makijażu, a nawet okularów! A także wewnętrznych jak nadaktywność gruczołów łojowych oraz problemy hormonalne – nieprawidłowo dobrana antykoncepcja, zaburzenia pracy tarczycy czy trzustki. Często wskazuje się także na problemy ze strony układu pokarmowego, predyspozycje genetyczne i zaburzenia psychiczne.
Ta ostatnia kwestia jest często bagatelizowana, gdyż nie zdajemy sobie sprawy, że na wygląd naszej skóry często wpływa również samopoczucie. Już w momencie, gdy wyskoczy nam jedna zmiana na skórze, nasza samoocena może spadać. Jest to zamknięte koło, ponieważ złe zdrowie psychiczne może pogorszyć wygląd naszej skóry i odwrotnie. Wiele osób z trądzikiem czy innymi problemami skórnymi rezygnuje z życia towarzyskiego, borykają się z niską samooceną i zaburzonym poczuciem własnej wartości. Problemy skórne należy normalizować i uświadamiać, że osoby borykające się z problemami wcale nie są osobami, które nie dbają o swoją skórę!
Kluczową kwestię w stanie cery ma również bariera hydrolipidowa, która znajduje się na powierzchni naszego naskórka. W momencie, gdy dojdzie do zaburzenia jej równowagi, cera może stać się sucha i zaczerwieniona. Dodatkowo może wystąpić uczucie ściągnięcia na twarzy i wtedy pojawia się potrzeba natychmiastowego nałożenia kremu. Możliwe jest także pieczenie przy nakładaniu niektórych kosmetyków. Jednym z objawów zaburzenia bariery hydrolipidowej są rozszerzone pory, przetłuszczanie w strefie T, a także wysyp na skórze.
Pielęgnacja cery jest czynnością, która powinna na stałe zagościć w naszym repertuarze. A co najważniejsze, wcale nie musi składać się z kilkunastu etapów, w których wykorzystamy dziesiątki kosmetyków za setki złotych. Klucz do sukcesu to odpowiednia kolejność, a także świadomość tego, jak dane produkty wpływają na stan naszej cery. Od czego zatem zacząć, tym bardziej jeśli borykamy się z nawracającym trądzikiem?
Rano nasza skóra nie potrzebuje mocnego oczyszczania, dlatego postaw na delikatne pianki do oczyszczania lub żele z fizjologicznym pH (5,5-6). Wieczorem lepiej sięgać po oczyszczanie dwuetapowe – wtedy skóra zostanie dobrze oczyszczona z resztek makijażu, ale również z zanieczyszczeń niewidocznych gołym okiem (smog, kurz, zanieczyszczenia powietrza). W pierwszym etapie oczyszczania wybieraj produkty takie jak olejki, masełka, żele, a w drugim etapie postaw na pianki czy żele.
Wieczorem możemy postawić na mocniejsze składniki aktywne. Wybierz jeden produkt: serum lub krem – więcej nie znaczy lepiej. Sugeruję, że korzystniej jest wybrać jeden dobry kosmetyk aktywny i stosować go regularnie. Jeśli wybierasz serum – stosuj go pod krem nawilżający/regeneracyjny, a jeśli decydujesz się na krem – używaj go naprzemiennie z kremem nawilżającym.
Koniecznie stosuj przez cały rok! Jeśli nie chcesz, aby po zmianach na Twojej skórze zostało przebarwienie, koniecznie zaopatrz się w dobry krem z filtrem. Wiem, jak ciężko znaleźć idealny krem z filtrem, który jest lekki, nie bieli i nie zapcha skóry, ale to naprawdę możliwe! Nie trzymajmy się tych niemiłych wspomnień z dzieciństwa, gdy rodzice zmuszali nas do kąpieli w klejących SPF. W sklepach znajdziemy mnóstwo lekkich produktów, które nie sprawią, że nasze włosy będą kleić się do twarzy przez pół dnia.
Wiele osób ze skórą trądzikową zapomina o nawilżeniu, a jest ono przecież tak bardzo ważne! Skóra dobrze nawilżona i zregenerowana będzie lepiej przyjmować składniki aktywne i ułatwi szybsze gojenie się zmian skórnych.
Autorka wpisu:
Tamara Makuch – jestem kosmetolożką i od początku swoje umiejętności wykorzystuję w praktyce poprzez pracę w gabinecie. Dało mi to duże doświadczenie w pracy z klientem i poznałam dzięki temu wiele różnych problemów skórnych.
Od 3 lat prowadzę profil na Instagramie pod nazwą @estetycznaskora.tm, gdzie umieszczam treści związane z pielęgnacją skóry, pracą w gabinecie oraz holistycznym podejściem do kosmetologii. Tworzę content, którym staram się edukować i zachęcać, aby pielęgnacja stała się miłą i przyjemną częścią dnia dla jak największej grupy odbiorców.
W czasie wolnym lubię spędzać czas aktywnie, spotykać się z przyjaciółmi i odkrywać nowe punkty gastronomiczne.
Zdjęcie główne: @maagdaleena_
DOŁĄCZ DO NAS
I ZYSKAJ DOSTĘP DO WYJĄTKOWYCH TREŚCI
DOŁĄCZ DO NAS
I ZYSKAJ DOSTĘP DO WYJĄTKOWYCH TREŚCI