Dołącz do #bossiercommunity – zapisz się do newslettera i zdobądź wyjątkowe materiały!
Plastikowa kobieta, która podbiła serca milionom – swoimi blond włosami, śnieżnobiałym uśmiechem, długimi nogami i niebieskimi oczami. Tak właśnie świat zapoznał się z Barbie, która od momentu powstania, przeżyła tyle zmian wizerunku, co żadna inna zabawka. A teraz, gdy zbliża się premiera filmu z Margot Robbie i Ryanem Goslingiem, ponownie przyglądamy się jej fenomenowi. Czy faktycznie symbolizuje coś więcej niż utarty wzorzec kobiecości?
Świat po raz pierwszy ujrzał Barbie w 1959 roku, w wersji blond i brunetki, ubraną w jednoczęściowy kostium kąpielowy z nadrukiem zebry, a także białymi okularami przeciwsłonecznymi w kocim kształcie. Rozkochała w sobie aż 350 000 osób, które zakupiły ją już w pierwszym roku po jej zaprezentowaniu! Od tego momentu, stało się jasne, że jej kariera właśnie się zaczęła – i dosłownie i w przenośni.
Choć zawodowo pełniła wiele ról – od modelki, baletnicy i cheerleaderki, przez astronautkę, pilotkę, właścicielkę restauracji, paleontologa, aż do nauczycielki, lekarki, prawniczki, policjantki, pszczelarki, aż do mikrobiolożki, Olimpijki, artystki, sportsmenki i producentki muzycznej (a to tak naprawdę tylko parę z jej ponad 200 zawodów), jej wizerunek związany z kolorem skóry czy budową ciała, nie był aż tak dynamiczny. Co prawda pojawiały się lalki z innym odcieniem skóry niż biały, to zdecydowanie dominowały blond, niebieskookie piękności. Dopiero w 1968 powstała Christie – pierwsza czarnoskóra Barbie, a w 1980 Hiszpanka.
Stworzono nawet wersje Barbie wielu kobiet, które do dziś uchodzą za wzory siły, inteligencji, wiedzy, piękna i niezależności – Idy B. Wells, Rosy Parks, Helen Keller, Eleanor Roosevelt, Susan B. Anthony, Naomi Osaki, Katherine Johnson, Amelii Earhart, Fridy Kahlo, Grace Kelly czy Mayi Angelou. Powstawały też bajki, filmy, seriale, gry, gdzie głównymi bohaterkami była Barbie wraz ze swoimi przyjaciółkami. A która z nas nie uwielbiała Jeziora Łabędziego?! To jednak właśnie te bajki pozwalały nam poznać Barbie z innego punktu widzenia – czułej, zaangażowanej, kreatywnej, inteligentnej.
Jednak co z tą różnorodnością? Patrząc na tempo równowagi w etniczności Barbie, nie mogłyśmy spodziewać się zawrotnego tempa w inkluzywności w pozostałych obszarach. Jednak w 2015 roku nastąpił przełom – po raz pierwszy pojawiły się lalki, których wymiary stały się nieco bardziej realne. Jako mini ciekawostkę przybliżymy wymiary Barbie, gdyby miała być realną kobietą – miałaby 172 cm wzrostu, około 99 cm w biuście, 45 cm w talii i 85 cm w linii bioder. A jej rozmiar buta to 35.5! Jak wskazują badacze z Chapman University, taka talia byłaby zbyt wąska, aby zmieścić organy wewnętrzne… Powstały więc modele „curvy” i „petit”. A dwa lata później, do sklepów zaczęły trafiać lalki z pewnym rodzajem niepełnosprawności fizycznej, w tym lalka z wózkiem inwalidzkim, z aparatem słuchowym i protezą nogi. W końcu doczekałyśmy też lalki z bielactwem.
Na przestrzeni parunastu ostatnich lat, Barbie powoli zaczęła odchodzić od swojego utartego wizerunku. Co prawda, wciąż gdy słyszymy Barbie, od razu wyobrażamy sobie białoskórą, blond kobietę w różowej sukience i butach z mini torebką. Dla niektórych jej wygląd jest symbolem wszystkich złych sygnałów, jakie społeczeństwo wysyła młodym dziewczynkom. Może być postrzegana także jako ujście dla kreatywności – w modzie, karierze i odgrywaniu różnych scenariuszy, uczących, że każda może być tą, którą chce być. Dla reszty świata, Barbie odrobinę wymyka się kategoryzacji – obejmując zarówno dobre i złe strony. A jej stereotypowa naiwność zyskała już nawet miano kulturowej – nie raz można było usłyszeć sformułowania typu „pusta jak Barbie”. Czy faktycznie nie niesie za sobą nic oprócz wyglądu?
Lata spędzone na bawieniu się idealnymi lalkami o idealnych wymiarach, z pewnością odcisnęły piętno na percepcji własnego ciała, a także tego wymarzonego, wśród tysięcy dziewczynek na całym świecie. Która z nas nie chciała mieć tak długich nóg? Tak szczupłego brzucha i kształtnych piersi jako dorosła kobieta? Dojrzewałyśmy z obrazem w głowie, że musimy być tak samo idealne. A co miały myśleć dziewczynki, które nawet w 1% nie wyglądały tak jak najpopularniejsza lalka na na naszej planecie? Niezaprzeczalnie czuły wykluczenie.
Dlatego tak bardzo cieszymy się, że powoli wchodzimy do ery, gdzie inkluzywność zaczyna dotykać wiele obszarów naszego życia, nawet dziecięcych zabawek. Choć może się wydawać, że to tylko niepozorny element codzienności dziecka, to właśnie on kształtuje podstawowe zachowania, wartości, wizje i postawy. A z im większą różnorodnością spotkamy się się od młodości, tym większą otwartością będziemy się cechować.
Świat obeszła wieść, że Greta Gerwig będzie odpowiedzialna za wielkoformatowe ożywienie Barbie. Z niemałą pomocą Margot Robbie grającą samą Barbie, Ryana Goslinga jako Kena oraz Kate McKinnon, America Ferrery, Hari Nef, Emmy Mackey i Ncuti Gatwa. Nic więc dziwnego, że film stał się jednym z najbardziej oczekiwanych projektów tego roku. Jedyne na czym możemy się opierać to krótki trailer, a także zdjęcia z planu, zdominowanego przez neonowy róż, zieleń i pomarańcz. A czy ktokolwiek uchylił rąbka tajemnicy? Zrobiła to sama reżyserka.
„Po wyrzuceniu z Barbielandu za bycie mniej niż idealną lalką, Barbie wyrusza do ludzkiego świata, by odnaleźć prawdziwe szczęście.” – czytamy w opisie pod pierwszym teaserowym zwiastunem. Poza tym niewiele wiadomo o fabule, ale z komentarzy Grety wynika, że ten film nie będzie tak prosty, jak się wydaje. – „Dekonstruuje feministyczną ikonografię Barbie i rekontekstualizuje ją dla nowego pokolenia.”
Jesteśmy ciekawe co czeka nas w związku z nadchodzącą premierą Barbie! Czy będzie to sposób na złamanie stereotypu i przedstawienie jej w zupełnie nowej, głębszej roli? Odpowiedź poznamy (nie)stety dopiero w lipcu.
zdjęcie główne: @cherylblossomi
DOŁĄCZ DO NAS
I ZYSKAJ DOSTĘP DO WYJĄTKOWYCH TREŚCI
DOŁĄCZ DO NAS
I ZYSKAJ DOSTĘP DO WYJĄTKOWYCH TREŚCI