Orgazm to słowo wywołujące całą gamę emocji i stanów – od zachwytu, przez wstręt, aż do wstydu. Temat niezwykle ważny, a często traktowany jako źródło kompleksów i niedopowiedzeń. Wiele kobiet nigdy go nie doświadczyło, inne doświadczają, ale nie są zadowolone ze swojego życia seksualnego, a jeszcze inne nie przywiązują do niego uwagi. To jak to jest z tym orgazmem?

Orgazm kobiecy – czym jest

Może łatwiej byłoby odpowiedzieć – czym on nie jest. Po pierwsze – tyle ile osób, tyle technik osiągania orgazmu, a jest ich naprawdę wiele. Po drugie – okoliczności każdorazowo mogą wpłynąć na jego nasilenie, a właściwie samo występowanie. Po trzecie – narządy intymne każdej z nas różnią się swoją budową, a więc i najlepszymi sposobami stymulacji. Najważniejsze jest, aby najpierw zapoznać się z własnym ciałem, a dopiero później poszukiwać orgazmu wśród partnerów_ek.

Pomimo tych indywidualnych różnic, możemy wyróżnić kilka, bardziej ogólnych rodzajów orgazmów. Jednak co ważne – nie ma idealnego sposobu na orgazm! Liczy się Twoja przyjemność, Twój komfort i Twoja satysfakcja. Dlatego, powoli odchodzi się od sztywnych rodzajów orgazmu, na rzecz swobodnego łączenia ich ze sobą.

Możemy wyróżnić orgazm łechtaczkowy, punktu G (to ten ikoniczny punkt, którego instrukcję stworzyła Monica z Friends), punktu A (tuż pod szyjką macicy), punkt O (tylna ściana pochwy), sutkowy, analny, wielokrotny i mieszany. Jednak co najważniejsze, nie ma właściwego sposobu na orgazm!

Świat nie kończy się na orgazmie

Tak, seks jest super. Orgazm też. Ale czy jego brak powinien od razu skreślać całą satysfakcję ze współżycia? Nie! Co ciekawe, badania wykazują, że kobiety są usatysfakcjonowane stosunkiem nawet jeśli nie osiągnęły orgazmu, w odróżnieniu od mężczyzn. Oczywiście, seks ma być przyjemny i chodzi właśnie o to. Ale nie tylko!

To, że nie masz orgazmu, nie oznacza, że coś jest z Tobą nie tak. Co może to powodować? Zła technika, zła pozycja, niesprzyjające okoliczności, brak zaufania, spięcie organizmu, brak zaangażowania ze strony partnera czy budowa partnera. Czynnikami, które skutecznie zahamują orgazm, są także infekcje. Dlatego tak ważne jest, aby kontrolować swoje zdrowie!

Techniki do osiągnięcia orgazmu

Bez względu na to, jakiego rodzaju orgazmu doświadczasz/chcesz doświadczyć, istnieje kilka obszarów, o które należy zadbać, aby przygotować do tego nasze ciało i zwiększyć pobudzenie.

• Komunikacja

To klucz do sukcesu, naprawdę. Jeśli czujesz, że to co robi w danej chwili partner_ka, nie sprawia Tobie przyjemności, powiedz to wprost. Nakieruj, podpowiedz i bądź szczera. Nie lubisz zbyt dużego nacisku? Wolisz, kiedy dotyka Ciebie wolniej? A może odczuwasz dyskomfort kiedy dotyka Ciebie w jakimś konkretnym miejscu? Dopóki nie powiesz o swoich potrzebach, partner_ka nie będzie w stanie tak łatwo zweryfikować tego, czy jest Ci dobrze czy nie. A najgorsze, gdy zaczynamy symulować własną przyjemność…

Jak to powiedzieć? Wprost i bez złośliwości. Skup się na tym, co i jak robić, żebyś odczuwała największą przyjemność. Sprawia mi przyjemność, gdy…, podnieciłoby mnie gdybyś zrobił_a… A jeszcze lepiej, gdybyś sama pokazała jaki ruch wykonywać!

• Zaangażowanie

Jak je pokazać? Spojrzeniem, dźwiękiem, dotykiem, reakcją. Uprawianie seksu z kimś kto ma zamknięte oczy i prawie nie oddycha, może skutecznie zahamować podniecenie. Dlaczego? Istnieje szansa, że myśli pobiegną w stronę lęku – skoro on na mnie nie patrzy, to pewnie się jemu nie podobam, jeśli nie wydaje żadnych dźwięków, to pewnie nie jest jej dobrze. Nie obejmuje mnie? Pewnie traktuje mnie przedmiotowo.

Oczywiście, nie chodzi tutaj o konkurs krzyków i jęków a’la porno. Pokaż pozostałymi zmysłami, że jesteś z partnerem_ką. Tu i teraz. Postaraj się nie myśleć o tym, że musisz wysłać raport do 20, kupić nowy płyn do kąpieli czy o tym, jak wkurzyła Ciebie koleżanka z pracy. Jeśli nie możesz tych myśli odgonić, to znak, żeby najpierw uporządkować swoją TO DO list lub porozmawiać, a dopiero później angażować się w seks.

• Okoliczności

To właściwie jeden z najważniejszych aspektów łatwiejszej drogi do orgazmu. Jeśli jesteś spięta, bo boisz się, że za chwile do pokoju wejdzie Twoja mama, może lepiej przesunąć seks? A im bardziej będziesz zestresowana, tym bardziej Twoje ciało będzie to odczuwać. Wszędzie.

zdjęcie główne: @strulax