Żyłam w patologicznej rodzinie i nie mogłam decydować o swoim ciele. Traktował mnie jak zabawkę i maszynkę do rodzenia dzieci. Bił mnie każdego dnia i mimo że każdy widział – nikt nie reagował.

Choć mogłoby się tak wydawać, te zdania wcale nie dotyczą człowieka. To los ogromnej liczby zwierząt, które od lat czekają na adopcję w schroniskach. O jak dużej liczbie mowa? W 2022 roku w schroniskach przebywało 118 tysięcy* psów i kotów. Przerażające, prawda? Żeby lepiej zobrazować Wam tę liczbę – to ponad dwa razy tyle, ile miejsc siedzących na Stadionie Narodowym w Warszawie. To prawie tyle, ile mieszkańców ma Opole.

O co chodzi w akcji #dajgłos?

Mimo sukcesywnego szerzenia świadomości na temat adopcji i patologicznego losu zwierząt (na który skazuje je człowiek), liczba zwierząt w schroniskach nadal pozostaje zatrważająco wielka – i dlatego właśnie nie mogliśmy pozostać obojętni. Jako agencja kreatywna, która zrzesza ludzi o wielkich sercach, chcieliśmy zrobić coś dobrego. Coś, co wyjdzie poza standardowe ramy. Coś, co maksymalnie poruszy zarówno ludzi, którzy mają podobne wartości do nas, jak i tych, którzy na te wartości dopiero muszą się otworzyć. I tak właśnie powstała kampania #DAJGŁOS.

ZOBACZ KAMPANIĘ

Wiedząc, że mamy do poruszenia tyle serc, nie było już odwrotu. Musimy zrobić coś mocnego! Wyszliśmy na ulice Poznania z banerami, na pierwszy rzut oka, wskazującymi na ludzkie traumy i patologie, które, jak bardzo byśmy tego nie chcieli, dzieją się za zamkniętymi drzwiami wielu domów. Jednak te brutalne tendencje i zwyrodniałe zachowania wykraczają poza społeczność ludzi – dotykają też małych czworonogów. I to właśnie za sprawą ludzi. To człowiek jest odpowiedzialny za najgorszą krzywdę wobec zwierząt. Ale to właśnie człowiek jest w stanie też im najbardziej pomóc.

Jak TY możesz pomóc zwierzętom?

01 Wesprzyj zbiórkę DIOZ

Link do zbiórki znajdziesz TUTAJ.

20